Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie na nordic walking do 66 km od Pułtuska. Pomysły na odrobinę ruchu na powietrzu w weekend 4 - 5 maja

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Rozglądasz się za ciekawymi ścieżkami nordic walking w okolicy Pułtuska? Wspólnie z Traseo przygotowaliśmy dla Ciebie kilka podpowiedzi na najbliższy weekend. Jeśli dopiero wchodzisz w temat nordic walking, nie zaczynaj w poniedziałek. W wolnym dniu będziesz mieć czas, by oswoić technikę. Podpowiadamy, gdzie można się wybrać w okolicy Pułtuska na nordic walking. Tym razem przygotowaliśmy trasy w odległości do 66 km od miasta. Przetestuj je i daj znać, czy coś zmieniło się na trasie.

Spis treści

Nordic walking w okolicy Pułtuska

We współpracy z Traseo przygotowaliśmy 3 ścieżki nordic walking w odległości do 66 km od Pułtuska. Zobacz, czy ścieżka polecana przez innego użytkownika Traseo odpowiada również Tobie.

Nim wyjdziesz, sprawdź pogodę dla Pułtuska.

W sobotę 4 maja według prognozy pogody ma być 25°C. Nie powinno padać. W niedzielę 5 maja zgodnie z najnowszymi prognozami pogody ma być 25°C w najcieplejszym momencie dnia. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi 26%.

🌲🌤️ Trasa nordic walking: Szlakiem Kapuścińskiego - przez zielone płuca Mokotowa na Polach Mokotowskich w Warszawi

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 4,13 km
  • Czas trwania marszu: 1 godz. i 5 min.
  • Przewyższenia: 67 m
  • Suma podejść: 908 m
  • Suma zejść: 907 m

Trasę nordic walking mieszkańcom Pułtuska poleca Mar.now

Zieleniec Pola Mokotowskie, Warszawiakom kojarzący się z pubami takimi jak Bolek i Lolek, parkiem dla biegaczy, licznymi imprezami muzycznymi, weekendowymi warsztatami jogi , strefą kibica (gdzie ogląda się transmisje sportowe), miejscem tresury psów, ale również - Dniem Ziemi czy Walkathlonem to - obok Łazienek - najrozleglejszy teren zielony w tej części Warszawy. Tu można wypożyczyć rower lub kajak, często podglądając pracę aktorów w plenerze i filmowców na planach seriali, kręconych tu nader często (Magda M., Klub Szalonych Dziewic). ponoć stężenie spalin jest tu stosunkowo najmniejsze w lewobrzeżnej Warszawie.
Tu przed wojną znajdowało się lotnisko, na którym trenowali w okresie międzywojennym F. Żwirko i St. Wigura, tu był teren defilad wojsk J. Piłsudskiego, a nawet tor wyścigów konnych. Z ponad 200-hektarowego obszaru do dziś został 59-hektarowy park.
Pola rozciągają się po obu stronach Al. Niepodległości. By je poznać najlepiej wyruszyć od stacji metra Pole Mokotowskie i przez tereny parku dotrzeć najpierw do gmachu Biblioteki Narodowej - głównego archiwum piśmiennictwa polskiego, od którego zaczyna się trasa wzdłuż głazów narzutowych w kierunku kaczych wysepek i jeziorka. To na jego nabrzeżu znajduje się ścieżka im. Ryszarda Kapuścińskiego i ławka z jego sentencjami. Mijamy jeziorko z lewej strony i kierując się w stronę mauzoleum żołnierzy radzieckich dochodzimy jednak tylko do okolic ul. Żwirki i Wigury, gdzie skręcamy w przeciwnym kierunku, zawracając ku pubowi Lolek, naprzeciwko którego znajduje się pomnik psa.
Mijamy Strefę Kibica i wracamy w okolice jeziorka, skąd udajemy się w lewo do zaniedbanych obiektów RKS Skra. To swoisty straszak na turystów, znajdujący się w okolicy ul. Wawelskiej, niedaleko skrzyżowania ze Żwirki i Wigury. Trasa od Al. Niepodległości do ul. Żwirki Wigury po obu stronach jeziorka to ścieżka biegowa Nike o długości 2,5 km - w każdy środowy wieczór i sobotni ranek można dołączyć do grup biegaczy, przemierzających tę trasę.
Wracamy do alejki prowadzącej do Biblioteki Narodowej i powracamy do stacji metra.
Nawiguj


Czy będzie dobra pogoda do marszu?

🌲🌤️ Trasa nordic walking: Otwock - Świder w Żółwim tempie

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 18,08 km
  • Czas trwania marszu: 6 godz. i 8 min.
  • Przewyższenia: 153 m
  • Suma podejść: 412 m
  • Suma zejść: 429 m

Jolantadyr poleca trasę uprawiającym nordic walking z Pułtuska

Budzik w niedzielę rano odmówił współpracy. Obudziłam się sama tuż przed planowanym jego dźwiękiem, dziwiąc się, że milczy. Była 6.30 a on nadal milczał jak zaklęty. Pomyślałam ... ma racje.

Wstałam do łazienki, z nadzieją, że skoro budzik wie co robi, to znaczy, że mam wracać do łóżka. Spojrzałam w okno ... niechcący. A tam ślady wschodzącego słońca i ani chmurki na niebie. Pomyślałam, że nie mam argumentów.

Weszłam do kuchni, wstawiłam wodę w czajniku i pomyślałam, że chociaż ten za chwilę zadzwoni.

Nie zadzwonił jednak, ale zagwizdał na mnie ... hej dziewczyno zrób herbatę i zbieraj się na spacer za miasto ... piękna pogoda, szkoda dnia.

Jakaś walka toczyła się jeszcze w środku mnie, ale grzecznie posłuchałam gwizdania i szybko zaczęłam się szykować. Na dworzec dotarłam 20 minut przed czasem. Ale powoli zebrało się kilka osób. A zatem w drogę pora wyruszyć ... kierunek Otwock ... SKM-ką.

Potem zaczynając od długiego spaceru ulicami Otwocka tylko 18 km z buta by w końcu po kilku godzinach trafić na stację kolejową w Świdrze. Pogoda piękna, słoneczna, warta wędrowania w gronie fajnych ludzi. Ale wróćmy do początku.

Zofiówka ... między życiem a przemijaniem

Stacja Otwock, tutaj wysiadamy z SKM-ki i ruszamy na lewą stronę torów na wędrówkę przez miasteczko. Idziemy gawędząc 3, 4 kilometry. Naszym celem jest spotkanie z historią. Smutną historią.

Mija właśnie 100 lat, od czasu gdy powstał. Zakład dla Nerwowo i Psychicznie Chorych Żydów. Został nazwany Zofiówką. Trafiali tu pacjenci mniej lub bardziej chorzy - cisza, spokój niosły ukojenie a szpitalny personel wspomagał leczenie. Po próbie samobójczej trafiła tu także matka poety Juliana Tuwima.

Nastały lata II Wojny Światowej a wraz z nimi rządy bestialskiego okupanta. Akcja T4 znamionowała ich charakter - "likwidacja życia niewartego życia". Szpitale psychiatryczne stały się między innymi poligonem doświadczalnym i miejscem realizacji programu tej akcji na terenie III Rzeszy.

W samej Zofiówce zastrzelono w ramach Akcji T4 między 110 a 140 pacjentów i członków personelu szpitalnego. Ich ciała pochowano podobno pod płotem na terenie placówki. Wśród innych zastrzelona tutaj została także matka Tuwima.

Po wojnie w budynkach przedwojennej Zofiówki nadal istniał szpital, ale nie doczekał XXI wieku. W 1999 roku został opuszczony i do dziś niszczeje.

Dlaczego? Na pewno są ważne ku temu przesłanki, a jedną z nich jest przekonanie, że teren jest nawiedzony. Słychać tu bowiem głosy, krzyki, płacz i jęki tych, którzy stracili życie podczas rzezi dokonanej przez hitlerowskich oprawców. Czasem ktoś opowiada z miejscowych, że widać w ruinach snujące się zarysy ludzkich postaci.

I tylko natura nie opuszcza tego miejsca, sprawy ducha są jej bliskie i nie straszne ... na dachach wyrasta nowy las, a z wiosną widać jego młode pędy.

Niebieskim szlakiem nad rzeką Świder

Po obejrzeniu ruin szpitala ruszamy w dalszą drogę. Jest upał, piękny wiosenny dzień. Zdejmujemy, wierzchnie okrycia pozostając w koszulkach z krótkimi rękawkami. Nadal jest ciepło a nawet gorąco wędrujemy bowiem ulicą w pełnej ekspozycji słońca.

Wreszcie pierwszy postój. Z przyjemnością odpoczywamy, by po około pół godzinie ruszyć w dalszą drogę. Naszym celem jest dojście do niebieskiego szlaku biegnącego brzegiem rzeki Świder. Wkrótce dochodzimy do mostu nad Świdrem. Skręcamy w lewo na niebieski szlak biegnący wzdłuż rzeki. Spokojnie kontynuujemy wędrówkę. Piękny wiosenny dzień wyprowadził z domów masę ludzi - wielu rowerzystów mija nas po drodze w jadąc w jedną lub w drugą stronę. Spotykamy tez grupki wędrujących osób, często rodziny z dziećmi.

Świder jest dość spokojnie płynąca rzeką, której nurt zwalnia w wielu miejscach na kłodach zwalonych starych drzew. Widzimy ptaki wodne pływające po rzecze, a wiosenne kwiaty na brzegu i świeża zieleń dokoła cieszą oczy. Wędrujemy spokojnie co pewien czas zatrzymując się na krótkotrwałe chwile odpoczynku. Rozmowy, śmiech, żarty uzupełniają wędrówkę. Czas mija szybko, bezstresowo. Tempo wędrówki umiarkowane.

Wraz z upływem czasu na niebie pojawiają się chmury, momentami podmuchy wiatru sugerują możliwość zmiany pogody. Niemalże robimy zakłady, czy zacznie padać zanim wrócimy do Warszawy. Nie zaczęło. W ogóle nie padało tego popołudnia. Na Dworcu Śródmieście rozchodzimy się każdy w swoją stronę, a niedzielę zaliczamy do bardzo udanych.
Nawiguj


To może Ci się przydać do nordic walking

Materiały promocyjne partnera

🌲🌤️ Trasa nordic walking: Trasą Powstania Warszawskiego - biegiem przez stolicę

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 10,3 km
  • Czas trwania marszu: 44 min.
  • Przewyższenia: 91 m
  • Suma podejść: 894 m
  • Suma zejść: 917 m

Trasę nordic walking mieszkańcom Pułtuska poleca Mar.now

Ciekawa trasa szlakiem Powstania Warszawskiego prowadzi przez trzy dzielnice Warszawy - od Muranowa przez zachodnie obrzeża Starego Miasta, fragment Traktu Królewskiego, rajdową trasę dla ekstremalistów i nabrzeże Wisły - trasa dobrze oświetlona, szczególnie polecana do pokonania wczesnym rankiem (optymalnie - o świcie) lub o zmroku. Unikniemy wówczas blokujących nam swobodne przemieszczanie się tłumów turystów.
Naszą trasę rozpoczynamy na skraju Parku im. J. Kusocińskiego - przy obiekcie KS Polonii u zbiegu ulic Konwiktorskiej i Bonifraterskiej, naprzeciw pomnika ofiar katyńskich (przedstawiającego krzyże spadające z wagonu) przy ul. Muranowskiej.
Bonifraterską, mijając zabudowę kościoła Bonifratrów i klasztoru Jana Bożego docieramy do zielonego nowoczesnego gmachu Sądu Najwyższego, łączącego obie strony ulicy. Warto rozejrzeć się po chodnikach, na których upamiętniono miejsce, gdzie znajdował się mur getta.
Przecinając Plac Krasińskich mijamy po prawej stronie barokowy Pałac Krasińskich (in. Pałac Rzeczypospolitej ze zbiorami specjalnymi Biblioteki Narodowej jak manuskrypty średniowieczne czy pamiątki po C.K. Norwidzie), a po lewej monumentalny pomnik Powstania Warszawskiego z ogromnymi postaciami powstańców. Naprzeciwko pomnika znajduje się warta odwiedzenia Katedra Polowa Wojska Polskiego z dzwonami odlanymi z armat zdobycznych po powstaniu listopadowym oraz z Kaplicą Katyńską 1940 r. i podziemnym muzeum (czynnym od listopada 2010 r.) oraz Mauzoleum Obrońców Ojczyzny.
Dalej pokonujemy całą ul. Miodową (obok barokowych pałaców- Paca-Radziwiłłów - siedziby Ministerstwa Zdrowia oraz Małachowskich, XVI-wieczny pałacu Prymasowskiego - z pomnikiem Staszica (dziś siedziba m.in. radia Eska), Biskupów Krakowskich, Branickich (jedna z siedzib Urzędu M.St. Warszawy), Szaniawskich, Młodziejowskich - Morsztynów - dawnej siedziby PWN, Chodkiewiczów - siedziby Izby Rzemieślniczej i pałacu Borchów (arcybiskupstwa, rezydencji prymasów Polski do 2007 r.), kościoła i klasztoru o. kapucynów - gdzie znajduje się serce króla Jana II Sobieskiego i szczątki króla Augusta II Mocnego oraz groby wielu arystokratów z XIX w.) oraz jedynej w stolicy grekokatolickiej cerkwi i klasztoru bazylianów. Mijamy tu również budynek dawnego Collegium Nobilium, dziś należący do Akademii Teatralnej.
Wbiegając w Krakowskie Przedmieście mijamy po lewej stronie kościół św. Anny, pałac Kazanowskich (siedzibę Caritas), Dom Polonii, Pałac Prezydencki z pomnikiem Józefa Poniatowskiego (po prawej zaś - Pałac Potockich - siedzibę Ministerstwa Kultury i Sztuki) i przy hotelu Bristol zbiegamy w dół ulicą Karową (stromy kręty zbieg) przez neorenesansowy rzeźbiony wiadukt, pięknie oświetlony po zmroku, gdzie prowadzi trasa wielu rajdów samochodowych (odcinek specjalny). Zbiegamy do wybrzeża Gdańskiego nad Wisłą i pokonujemy wzdłuż rzeki ok. 1,8 km, po lewej mijając Zamek Królewski, po czym ulica Sagnuszki podbiegamy w górę do Konwiktorskiej (łagodny podbieg). Na Konwiktorskiej mijamy Pałac biskupa Sierakowskiego, by dotrzeć na powrót do stadionu Polonii.
Nawiguj


traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Lubisz spacery ale nie lubisz przepłacać za artykuły do trekkingu? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Nordic walking - na czym polega?

Nordic walking jest coraz chętniej wybierany przez różne grupy wiekowe. Ale na czym polega ten sposób aktywności? Nordic walking to prosty trening z wykorzystaniem specjalnych kijków. Chociaż brzmi banalnie, ten trening wymaga odpowiedniej techniki, by był skuteczny. Jeśli trening jest wykonywany poprawnie, może przynieść naprawdę zadowalające efekty. To ciekawy sposób na spędzanie wolnego czasu, szczególnie jeśli lubisz spacerować. Marsz z kijkami przyniesie więcej efektów, niż zwykły spacer. Nordic walking może pomóc w zrzucenie zbędnych kilogramów.

Ważne by do nordic walking wybrać dedykowane do tej aktywności kijki, ponieważ różnią się one od zwykłych trekkingowych kijków. Różnią się budową, rękojeścią oraz obecnością pasków. Możemy wybrać kijki:

  • z włókna szklanego
  • aluminiowe
  • z włókien węglowych

Warto zapoznać się z różnymi rodzajami i dopasować coś odpowiedniego dla siebie. Trzeba pamiętać również o tym, by dopasować kijki do swojego wzrostu. Jeśli stoimy wyprostowani i trzymamy kijek w dłoni to pomiędzy przedramieniem i ramieniem powinien utworzyć się kąt prosty. Możemy również zdecydować się na kijki z regulowaną długością.

Dla kogo jest nordic walking?

Ogromną zaletą tego sportu jest to, że może go uprawiać niemal każdy. Jest to bezpieczny rodzaj aktywności, a dodatkowo marsz z kijkami odciąża stawy kolanowe, biodrowe oraz stóp. Jest to więc bardzo dobry wybór dla osób starszych. Gdyż wystąpienie kontuzji jest bardzo rzadkie, oczywiście przy zachowaniu odpowiedniej techniki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pultusk.naszemiasto.pl Nasze Miasto